tag:blogger.com,1999:blog-7635570533243975146.post1801932526156700915..comments2023-09-26T16:50:39.374+02:00Comments on „Róża w potrzasku”: Rozdział XVI "Odliczanie do balu"Viviennehttp://www.blogger.com/profile/07061735871921364023noreply@blogger.comBlogger7125tag:blogger.com,1999:blog-7635570533243975146.post-42472704128724304422014-11-26T16:43:06.580+01:002014-11-26T16:43:06.580+01:00Nawet nie wiesz, jak takie komentarze potrafią dać...Nawet nie wiesz, jak takie komentarze potrafią dać przysłowiowego "kopa" i zachęcić do pisania :) Dziękuje ogromnie! Chyba ucieszy cię wieść, że właśnie ukazał się XVII rozdział.<br />Pozdrawiam serdecznie :)Viviennehttps://www.blogger.com/profile/07061735871921364023noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7635570533243975146.post-18858892460218273432014-11-26T16:41:44.650+01:002014-11-26T16:41:44.650+01:00Właśnie dodałam rozdział! Zapraszam :DWłaśnie dodałam rozdział! Zapraszam :DViviennehttps://www.blogger.com/profile/07061735871921364023noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7635570533243975146.post-11266655284469384512014-11-26T16:37:11.350+01:002014-11-26T16:37:11.350+01:00ale jest już popojutrze :(ale jest już popojutrze :(Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7635570533243975146.post-57021871816743845942014-11-26T14:26:08.389+01:002014-11-26T14:26:08.389+01:00Ja zwariuję, jeśli będę musiała czekać na nowy roz...Ja zwariuję, jeśli będę musiała czekać na nowy rozdział kilka tygodni (zauważyłam, że w takich odstępach mniej więcej dodajesz rozdziały)!<br />JA CHCĘ ROZDZIAŁ, JUŻ! JA CHCĘ ROZDZIAŁ, JUŻ! JA CHCĘ ROZDZIAŁ, JUŻ! JA CHCĘ ROZDZIAŁ, JUŻ! JA CHCĘ ROZDZIAŁ, JUŻ! JA CHCĘ ROZDZIAŁ, JUŻ! JA CHCĘ ROZDZIAŁ, JUŻ! JA CHCĘ ROZDZIAŁ, JUŻ! JA CHCĘ ROZDZIAŁ, JUŻ! JA CHCĘ ROZDZIAŁ, JUŻ! JA CHCĘ ROZDZIAŁ, JUŻ! JA CHCĘ ROZDZIAŁ, JUŻ!<br />Davies ma ją zobaczyć w stroju pokojówki, jest na co czekać! <br />Czuję niedosyt, duży niedosyt! ;c Zaraz zwariuję!<br />Chyba nie chcesz, żeby trafiła do zakładu psychiatrycznego, co? Wtedy nie mogłam czytać Twojego opowiadania ;c<br />Masz wielki talent! :) Widz o tym i chwal się tym, bo jest się czym chwalić, o tak! :)<br />Czekam (oby jak najkrócej) ;>Meredithhttps://www.blogger.com/profile/11478250984251226011noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7635570533243975146.post-87856828100576726992014-11-24T20:43:02.216+01:002014-11-24T20:43:02.216+01:00Ja również co jakiś czas zaglądałam, czy czegoś ni...Ja również co jakiś czas zaglądałam, czy czegoś nie dodałaś, dlatego cieszę się, że wreszcie pojawił się następny rozdział. ;) Skończyłaś w najlepszym momencie, co sprawia, że znowu będziemy zniecierpliwieni czekać do następnego. Mam jednak nadzieję, że w ramach rekompensaty dodasz szybko nowy. :) <br />Podoba mi się Twoje opowiadanie. Miło jest oderwać się od "dorosłych" trosk (powiedziała studentka I. roku!) i poczytać o typowo młodzieżowych troskach. :D Plusem jest ciekawa, żywa akcja, która nie pozwala się nudzić. Wciąga baardzo, dlatego będę często wpadać i sprawdzać, czy czegoś nie dodałaś! Pozdrowienia!<br />tooloudsilenceAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7635570533243975146.post-49556690497866289112014-11-23T15:57:28.198+01:002014-11-23T15:57:28.198+01:00Willa tak mało, żebyście się mogli napalić na nieg...Willa tak mało, żebyście się mogli napalić na niego :D Rozdział dodam jutro, a wtedy nie będziecie narzekać, że Daviesa tak mało. To jest mały buntownik!<br />Dziękuje bardzo za komentarz i obiecuję poprawić się z częstotliwością dodawania rozdziałów :)<br />Pozdrawiam.Viviennehttps://www.blogger.com/profile/07061735871921364023noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7635570533243975146.post-2191161766921962422014-11-22T23:50:42.197+01:002014-11-22T23:50:42.197+01:00Ah, co jakiś czas, zaglądałam, czy czegoś nie doda...Ah, co jakiś czas, zaglądałam, czy czegoś nie dodałaś... I wreszcie jest! Wiedz, że masz wierną czytelniczkę, która wciąż czeka na Davies'a wkurzającego Rose, bądź będącego jej superbohaterem ratującym z opresji, ale tego w tym rozdzialne nie ma, ogółem wątek Will'a jest jakiś zminimalizowany :/ Okrutna kobieto, jak mogłaś? Nic nie ma trzy miesiące, a gdy coś się pojawia, to urywa się w najlepszym momencie (cholera,nawet nie doszły na ten bal) i nie ma wcale Davies'aaaaa :( Ciekawość mnie pożera, dodawaj balowy rozdział szybciuchno!!!!!!!!!!!!!!!! (ponoć, jeżeli ktoś dodaje więcej niż trzy wykrzykniki jest niezrównoważony...) Pozdrawiam :)<br />WendkaAnonymousnoreply@blogger.com