tag:blogger.com,1999:blog-7635570533243975146.post3452544754654634591..comments2023-09-26T16:50:39.374+02:00Comments on „Róża w potrzasku”: Rozdział XXVIII "Pierwsza lekcja"Viviennehttp://www.blogger.com/profile/07061735871921364023noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-7635570533243975146.post-64487490354354182942015-07-15T19:04:15.558+02:002015-07-15T19:04:15.558+02:00Super rozdział nie mogę się doczekać kolejnego <...Super rozdział nie mogę się doczekać kolejnego <3<br />/AAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7635570533243975146.post-83286732518236987882015-07-11T15:51:54.766+02:002015-07-11T15:51:54.766+02:00Chyba pora odpowiadać na komentarze, skoro są tak ...Chyba pora odpowiadać na komentarze, skoro są tak cudownie długie <3<br />Meredith:<br />Cieszę się, że tak uwielbiasz Willa, może go być coraz więcej ;) "W głowie się nie mieści" jeszcze nie widziałam, ale mam zamiar się wybrać. <br />Co do tego, co siedzi w głowie Willa, to ja sama nie wiem, haha. Zresztą, któż wie? Ten chłopak jest tak skryty, że nawet autorka nic nie wie :D<br />Dziękuję za każdy komentarz, który tylko uskrzydla moją wenę. <br />Rozdział postaram się napisać w miarę szybko, proszę o cierpliwość.<br />Pozdrawiam :*<br /><br />Yavanna:<br />Nawet nie wiesz jak cieszą mnie tak długie komentarze. Widzę, że ktoś się przy nim napracował równie bardzo jak ja nad rozdziałem i jest to wystarczająca zapłata.<br />Ja i Rose czujemy się wyróżnione wśród pedałków :D Sama lubię sobie o nich poczytać, Natalie pewnie też, więc tym bardziej doceniam.<br />I spokojnie, angstu aż tak nie będzie. Opowiadanie będzie miało trochę negatywny i pesymistyczny wydźwięk, ale to w końcu romans?<br />Dziękuję za tyle ciepłych słów!<br />Pozdrawiam :*<br /><br /><br />A co do wampirów, to nie myślcie, że planowałam napisać coś w stylu "Zmierzchu" :) Możliwe, że wezmę się za oba, zobaczycie wampirki i ocenicie.<br /><br />VivViviennehttps://www.blogger.com/profile/07061735871921364023noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7635570533243975146.post-73323982984147902162015-07-10T12:37:15.440+02:002015-07-10T12:37:15.440+02:00W końcu przestałam płakać, po stracie tego, a jakż...W końcu przestałam płakać, po stracie tego, a jakże, wyjątkowo ambitnego komentarza. Ach, postaram sobie przypomnieć co tam pisałam, ale nie jestem pewna czy pamiętam o wszystkim<br />Muszę ci powiedzieć, że takie właśnie wpisy przywarcają mi wiarę w bloggerów których śledzę. Serio, w ostatnim czasie prakrycznie nikt nic nie wstawia, a jak już to jakieś dziadoskie miniaturki. Właściwie to trafiłam na twojego bloga z innego o tematyce yaoi. Ogólnie to w większości wszystkie inne opowiadania jakie czytam są o pedałkach #-# więc czuj się wyróżniona ^^. <br />Pamiętam dobrze jak znalazłam tego wyjątkowo zacnego bloga. Była to cholernie deszczowa noc, a twoja twórczość nie pozwalała mi zasnąć. W jeden wieczór przeczytałam wszystko co tylko się tu znajdowało- blog był mniej-więcej na poziomie rozdziału 26- i byłam urzeczona tym jak akcja powolutku, powolutku sunie do przodu. Było to coś tak odmiennego od tego co zazwyczaj czytam- główna fabuła yaoi opiera się zazwyczaj na jednym schemacie: gadka, wszedł, spuścił się, wyszedł, ktoś płacze. Ale żeby nie było, zawsze są jakieś wyjątki, te najukochańsze perełki *-*- będę bronić swoich pedałków *szykuje pazurki*<br />Co do rozdziału to powiem tak: Dużo Willa, jestem happy XD. Jego postać od początku bardzo mnie zainteresowała i bardzo cieszy mnie to, że nie jeatem do końca pewna co mu siedzi w główce. Z jednej strony jest dla Rose taki miły i kochany (dał jej szalki, heloł) i zachowóje się jakby naprawdę coś do niej czuł, a z drugiej czasami zachowuje się jak typowy Człowiek Skurwiel. <br />Rose jest dziwna. Nie wiem co stało się w jej przeszłości, ale jak napisałaś o tym jak grała i te Duże ręce, to zaczełam sobie wyobrażać najróżniejsze rzeczy XD.<br />A najbardziej to ucieszyłam się z powrotu alter-ego. Wyobrażam je sobie jako takiego małego ludzika chibi, zamieszkującego głowę Rose. Uwielbiam go, a może ją? *-*<br />Coś czuję że o czymś zapomniałam, ale nie wiem o czym. Może jak sobie przypomne to dopisze :D. <br />Aaa, wiem.<br />Ja się tu rozpływam o tym jak jest świetnie i wogóle cudownie, a ty mi tutaj z tekstem *ekhem, ekhem* cytuję:<br />Mógł być lepszy, ale już nie wiem co mogłabym w nim zmienić żeby być usatysfakcjonowana.<br />Jak ci mówię że jest zajebisty, to jest zajebisty. Uwierz. Tak po prostu. <br />Zdradzę ci jedną tajemnicę, ok?<br />JAK BĘZIESZ DALEJ TAK PISAĆ TO, TO WYSTARCZY MI DO SZCZĘŚCIA. <3<br />Dobra, a tak na koniec powiem jeszcze, że zgadzam się z osobą wyżej. Wampiry i inne gówna odpadają. Dawaj z tym szkolnym życiem. Tylko proszę, niech to nie będzie angst, bo w twoim wykonaniu nie wytrzymam czegoś takiego- czytak poryczę się jak bóbr ;-;<br />Cieszę się, że wakacje ci się udały, ja dopiero za kilka dni jadę. A więc ty pisz dalej jak dotąd, a ja spadam smażyć się na plaży. WŁOCHY PRZYBYWAM!<br />Yavannahttps://www.blogger.com/profile/12009595062041600428noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7635570533243975146.post-13200239132622752102015-07-10T02:33:10.967+02:002015-07-10T02:33:10.967+02:00Usunęło mi w cholerę długi komentarz *przykłada lu...Usunęło mi w cholerę długi komentarz *przykłada lufę piatoletu do skroni* jak pozbieram mózg z podłogi to wrócę. *BANG*Yavannahttps://www.blogger.com/profile/12009595062041600428noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7635570533243975146.post-82710827349584159442015-07-09T23:49:08.424+02:002015-07-09T23:49:08.424+02:00Och, no właśnie! Ż a d n y c h wampirów! Nie znos...Och, no właśnie! Ż a d n y c h wampirów! Nie znoszę ich, brr... Doradzam Ci szkolny romans. :DMeredithhttps://www.blogger.com/profile/11478250984251226011noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7635570533243975146.post-9967516014503145432015-07-09T17:01:44.381+02:002015-07-09T17:01:44.381+02:00OCHHHHHHHHHHHHHH! W KOŃCUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU...OCHHHHHHHHHHHHHH! W KOŃCUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU!<br />:D :D<br />Wiesz, że chciałam skomentować Twoją poprzednią notkę, tę o wyjeździe? Ale się nie dało! Nie wiem, co tam jest nie tak, próbowałam chyba z milion razy, ale za każdym razem, gdy naciskałam "Opublikuj" nie chciało się opublikować... No nic. :D<br />Uwielbiam! <3<br />Tyle Willa! <3<br />Czy ja jestem w niebie?! <3<br />Cóż za szczęśliwy dzień dzisiaaaaaaj! <3 <3<br />Byłam w kinie na "W głowie się nie mieści" (jeśli jesteś fanką filmów animowanych - to ta bajka jest OBOWIĄZKOWA do obejrzenia :D) i teraz jeszcze rozdział!!!!!! Już nawet zapomniałam, jak wczoraj i przedwczoraj z nadzieją na niego wyczekiwałam...... Ale dodałaś dziś i jestem usatysfakcjonowana. :D <br />Aaaaaa, tak bardzo chciałabym poznać myśli Willa. Co on ma tam w głowie (to żadna aluzja do bajki!<br />.<br />.<br />.<br />.<br />.<br />... może trochę XD)<br />Czy on coś czuje do Rose? Cholera, musi do niej czuć! Przecież dał jej szalik... XD I zgodził się na te lekcje, a w ogóle ta lekcja była super świetna! :D Kocham Twój styl pisania, Ty zawsze tak genialnie wszystko opisujesz... Mogę to sobie wyobrazić i jeszcze te emocje, jakie we mnie wzbudzasz... *westchnięcie* :D<br />A ta końcówka!!! *__* Cudowna!! *__*<br />Kocham, uwielbiam <3 <3 <3 <3 <br />Pozdrawiam, życzę miłych wakacji ~ fanatyczka tego bloga :D Meredithhttps://www.blogger.com/profile/11478250984251226011noreply@blogger.com