Rozdział miał być tydzień temu i naprawdę napisałam już 3/4. Ale dzisiaj (dosłownie za jakieś 2/3h) wyjeżdżam na tygodniowe wczasy. Witaj, nasze polskie morze :) Wracam dopiero z niedzieli na poniedziałek, ale bloga zaktualizuję we wtorek/środę. Krótko mówiąc - jak tylko się ogarnę.
Uwierzcie, nie zostało dużo do napisania, właściwie jeden fragment. Będzie dużo Williama, więc mam nadzieję, że to wam wynagrodzi tak długie czekanie.
Poza tym to był ciężki rozdział, nie umiałam go napisać... Ale morskie klimaty i taki fajny wypoczynek na pewno przywrócą mi wenę i chęci do pisania!
Dlatego wszystkim życzę udanych wakacji, które dla niektórych dopiero się zaczęły ;) Wypoczywajcie, bawcie się i róbcie wszystko, na co nie mieliście czasu w roku szkolnym.
Widzimy się za półtora tygodnia :>
Rose i Will pozdrawiają!
Chociaż tyle, już myślałam że o nas zapomniałaś <3 Wypoczywaj spokojnie, ja poczekam. Rozumiem że ciężki rozdział i wgl więc nie naciskam *-* Poczytam sobie coś innego do twojego powrotu. Lofki i kiski z jednego z nadmorskich miast (może to właśnie koło mnie jesteś ^^) śle Yavanna~
OdpowiedzUsuń